Jak można zauważyć z zielenią na osiedlach bywa różnie. Jeżeli chodzi o starsze dzielnice, roślinności jest znacznie więcej, niż na młodych, nowo powstałych osiedlach.
Wśród takich, przeważają przede wszystkim przeszklenia, beton, cegła oraz inne ciężkie materiały, które „zabierają” miejsce kwiatom, drzewom, krzewom itp. Architektura oraz projekty uległy dużym zmianom na przestrzeni lat. Plany nowoczesnych osiedli znacznie różnią się o tych wybudowanych kilkadziesiąt lat temu. Zmieniły się również wszelkie normy budowlane. Na nowych osiedlach przestrzeni pomiędzy budynkami jest niewiele, ponieważ, jak powszechnie wiadomo, deweloperzy starają się sprzedać każdy, nawet najmniejszy skrawek ziemi.
Ponadto, kupując dziś mieszkanie, bardziej zależy nam na parkingu, czy miejscu postojowym dla naszego samochodu, niż na pasie zieleni, który w takim momencie jest dla nas średnio istotny. Niestety, ale tego typu braki dostrzegamy dopiero później, w momencie, kiedy chcemy na przykład wybrać się na wiosenny spacer. Wtedy uroki przyrody nie będą tak łatwo uchwytne.
Warto zaznaczyć, że na nowych osiedlach, coraz większa ilość deweloperów decyduje się na tworzenie ogrodów na dachach budynków. Jest to bardzo nowoczesne rozwiązanie, które w pewien sposób rekompensuje mieszkańcom ograniczony dostęp do natury.
Wiele osób tworzy również swoje prywatne ogródki na tarasach i balkonach, zagospodarowując je różnymi roślinami oraz meblami ogrodowymi. W ten właśnie sposób ludzie tworzą swoje zaciszne zakątki i w miarę możliwości, starają odciąć się od otoczenia. Spędzając czas na takim tarasie z pewnością można zrelaksować się i odpocząć.
W przeciwieństwie do nowych, na osiedlach z tzw. „wielkiej płyty”, zieleni jest znacznie więcej. 
Niestety, ale w większości przypadków, zieleń ta zagospodarowana jest w niewłaściwy, całkowicie nieprzemyślany sposób.
Na każdym kroku można zauważyć ogromne drzewa, które niemalże „wchodzą” ludziom w okna.
Dawniej drzewa i inne rośliny sadzono podczas budowy bloków, lokując je tuż pod samymi oknami. Wtedy nikt nie zastanawiał się nad efektem, jaki będzie za paręnaście lat.
Wysokie, gęste drzewa są problematyczne, ponieważ zacieniają mieszkania, a dodatkowo są dużym zagrożeniem w momencie występowania burz, czy silnych wiatrów. Z tego powodu może występować również problemem czysto techniczny – zaburzanie sygnału satelitarnego. Na większości starszych osiedli, można śmiało stwierdzić, że zagospodarowanie zieleni jest niefunkcjonalne, chaotyczne, a nawet niebezpieczne.
Zieleń – ważny element każdego osiedla
Naturalna dekoracja zabudowań podnosi atrakcyjność miejsca. Na standard życia wpływa zarówno lokalizacja, jak i jego otoczenie. Ponadto roślinność wokół osiedlowych bloków to pewnego rodzaju filtr powietrza, który redukuje miejskie zanieczyszczenia. Rośliny nie tylko upiększają przestrzeń, ale mają również pozytywny wpływ na ludzi oraz czynią otoczenie bardziej naturalnym i przyjaznym.
Wszechobecne blokowiska kojarzą się z czymś dużym, przytłaczającym, szarym i brzydkim. Niemniej jednak, są one przestrzenią zamieszkiwaną przez wielu ludzi, którzy chcą czuć się bezpiecznie, ale także odpocząć i zrelaksować się, np. czytając książkę przed blokiem w promieniach letniego słońca.
Rozwiązaniem mogą być tzw. „wolne strefy”, które można zagospodarować różnego rodzaju nasadzeniami. Rośliny sadzone w mieście, pomiędzy blokami powinny być odporne na zanieczyszczenia, niekorzystne warunki miejskie, a pielęgnacja i utrzymanie być mało wymagające.
Najkorzystniejszym wyborem będą rośliny, które nie będą wymagać częstego przycinania, nawadniania czy nawożenia. Istotną sprawą jest także wytrzymałość roślin. Wybór powinien być skierowany na takie, które będą odporne na przymrozki, ale także będą bezpieczne dla mieszkańców. Celem zagospodarowania zieleni jest podniesienie walorów estetycznych osiedla, podkreślenie jego charakteru oraz tego, żeby wszystko było ze sobą spójne. Stworzenie „oaz zieleni” oraz różnych kompozycji roślinnych, z całą pewnością poprawią samopoczucie osób mieszkających w przestrzeni miejskiej.
Ważnym punktem są też wejścia do klatek schodowych, które stanowią wizytówkę osiedla. Te elementy budynku można w łatwy sposób wyeksponować i podkreślić, np. poprzez ustawienie donic z kwiatami. Jeżeli chodzi o wiaty śmietnikowe, można je „ukryć” pod pnącymi roślinami.
Kto dba o naszą osiedlową zieleń?
Na większości osiedli o tereny zewnętrzne dbają pracownicy gospodarczy lub firmy specjalizujące się w pielęgnacji zieleni. Osoby te, przez cały rok muszą nadzorować przynależne do nich tereny zielone. Do podstawowych obowiązków pracowników gospodarczych należy, m.in. zakładanie trawników, rabat kwiatowych, skalników, cięcie i karczowanie drzew, przycinanie i formowanie żywopłotów.
Ważną cechą takiej osoby jest planowanie przestrzenne, które może być bardzo przydatne w momencie robienia nowych nasadzeń i komponowania roślinności.
Pracownicy muszą pamiętać o nawadnianiu oraz odpowiednim przycinaniu roślin, tak, aby mogły ładnie rozwijać się wśród osiedlowych bloków.
Na wielu osiedlach, szczególnie tych starszych stażem, przyroda pozostawiona jest sama sobie i nie jest pielęgnowana w należyty sposób. Z całą pewnością można zauważyć wiele miejsc, porośniętych zbyt dużą ilością drzew i krzewów. Skupiska, kiedyś małych sadzonek, po wielu latach przeobraziły się w gęste „laski”, które tak naprawdę pełnią różną rolę na terenie osiedla. Często, jest to potocznie zwany „bar pod gołym niebem”, który z biegiem czasu staje się osiedlowym śmietnikiem, pełnym butelek i innych nieczystości. Z tego również względu należy eliminować tego typu miejsca. W dużej mierze takie sytuacje, to efekt zaniedbania i braku kontroli ze strony osób nadzorujących dany teren.
Jak blokowisko zmienić w naturalną, kolorową przestrzeń?
Podstawowym problemem dotyczącym osiedlowej zieleni jest fakt, że ciężko umiejscowić ją na małym obszarze, szczególnie gdy przeważają utwardzone, kamienne lub betonowe nawierzchnie.
W miejscach, gdzie potrzebne jest miejsce na parkingi, przejścia itp., idealnym rozwiązaniem będą kaskadowe konstrukcje kwietnikowe. Są to tzw. „wieże
kwiatowe”, które posiadają funkcję mobilną, ze względu na możliwość przestawiania z miejsca na miejsce, szybki demontaż oraz tworzenie różnych konfiguracji. Tego typu konstrukcje można umieszczać także na latarniach, ścianach budynków czy balustradach.
Rośliny zasadzone w kaskadowych konstrukcjach, będą ładnie wyeksponowane i dobrze widoczne. Poprzez takiego rodzaju nasadzenia, unikniemy deptania ich przez przechodniów.
Pięknie i praktycznie
Bardzo popularnym trendem jest tworzenie zielonych dachów. Ciekawostką jest fakt, że we Francji od dawna obowiązuje ustawa, która nakazuje, że na dachu każdego nowo powstałego budynku ma być wyznaczona przynajmniej część na zazielenienie i zagospodarowanie jej roślinnością. Pierwszym krajem (od 2009 roku), jaki nałożył na deweloperów obowiązek zazieleniania dachów była Kanada. Zielone dachy są bardzo popularne w USA, Niemczech oraz Australii. W Polsce również możemy pochwalić się stosowaniem tego typu rozwiązań. Coraz bardziej popularne stają się także wertykalne ogrody, czyli zielone ściany, które są przypisane tzw. ogrodnictwu pionowemu.
Zalety dachowych ogrodów:
- dodają budynkom naturalnego piękna, które automatycznie zwiększa ich wartość na rynku nieruchomości,
- poprawiają wodoszczelność struktury dachu,
- pozwalają optymalnie zarządzać obiegiem wody deszczowej, która jest magazynowa w glebie, następnie trafia do systemu korzeniowego roślin, by ostatecznie ponownie trafić do atmosfery,
- ograniczają ilość wody, która trafia do miejskiej kanalizacji, przyczyniając się do jej odciążenia,
- są naturalnym filtrem dla wody, która spływa w dół budynku,
- regulują temperaturę powietrza w najbliższym otoczeniu,
- doskonale oczyszczają powietrze,
- pozwalają tworzyć nowe, atrakcyjne tereny dla wspólnego wypoczynku w przestrzeni miejskiej.
Podsumowując, przyroda potrzebna jest każdemu z nas, dlatego warto dbać i doceniać ją w każdej ilości ! 🙂